Wielu kredytobiorców frankowych z niepokojem obserwuje ostatnie doniesienia na temat wzrostu kursu waluty CHF. W ostatnich dniach kurs franka szwajcarskiego oscyluje wokół historycznych szczytów na poziomie 5 zł. Na domiar złego Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) podniósł główną stopę procentową z minus 0,25 proc. do plus 0,5 proc. To jej druga podwyżka w tym roku i zarazem druga od 2007 r. Główna stopa stała się dodatnia po raz pierwszy od 2011 r. Oznacza to, że raty kredytów indeksowanych lub denominowanych do waluty CHF wzrosną - i to niezależnie od kursu tej waluty. Na oprocentwanie kredytu "frankowego" składa się bowiem marża banku oraz wskaźnik SARON, który zastąpił wcześniejszy wskaźnik LIBOR.

Kredytobiorcy posiadający zobowiązania kredytowe powiązane z walutą CHF zadają sobie pytanie, czy można w jakiś sposób temu zaradzić. Na szczęście istnieje skuteczne rozwiązanie stwarzające możliwość uwolnienia się od kredytu CHF. Najlepszą z możliwych wiadomości jest możliwość unieważnienia umowy kredytowej we franku szwajcarskim przez Sąd.

NA CZYM POLEGA UNIEWAŻNIENIE UMOWY KREDYTU "FRANKOWEGO"?

W zdecydowanej większości umów kredytowych oferowanych przez niemalże wszystkie banki znajdują się nieuczciwe zapisy, które prowadzą do bezwzględnej nieważności tychże umów. Banki, stosując nieuczciwe zapisy, przyznawały sobie m. in. prawo do jednostronnego ustalania wysokości zobowiązań kredytobiorców już po podpisaniu umów - bez wskazania precyzyjnych wytycznych, w jaki zobowiązanie kredytobiorcy będzie obliczane. W efekcie to wyłącznie bank wyłącznie w oparciu o własne wytyczne ustalał kurs franaka szwajcarskiego, na podstawie którego obliczał i pobierał raty od kredytobiorcy. Banki zastrzegały dla siebie także dodatkowy zarobek w postaci marży na kursie, co jest sprzeczne z przepisami ustawy Prawo bankowe i kodeksu cywilnego. Co potwierdza praktyka, pracownicy banku nie informowali też kredytobiorców o ryzyku kursowym, nie przedstawiali wykresów historycznych waluty CHF, ani też nie przeprowadzali symulacji, jak kształtowałyby się raty w sytuacji znaczącego wzrostu kursu CHF. Wręcz przeciwnie, kredytobiorcy, których sprawy "frankowe" prowadzę w Kancelarii zapewniani byli o stabilności waluty CHF i doskonałej kondycji gospodarki szwajcarskiej, zaśzaciągnięcie kredytu denominowanego lub indeksowanego do CHF miało być najlepszą życiową inwestycją. 

SKUTKI UNIEWAŻNIENIA UMOWY KREDYTU CHF

Skutkiem unieważnienia umowy CHF jest wzajemy zwrot spełnionych świadczeń pomiędzy kredytobiorcą, a bankiem. Co to oznacza w praktyce? Kredytobiorca odzyskuje od banku wszystkie kwoty, które wpłacił przez cały czas trwania umowy od chwili jej zawarcia do chwili prawomocnego zakończenia sprawy. Jest jednakże zobowiązany zwrócić bankowi wypłaconą w rzeczywistości kwotę kredytu - w walucie, w której została ona wypłacona, tj. w złotówkach. Tytułem przykładu:

Przykład 1

Kredytobiorca w 2005 roku zaciągnął na 30 lat kredyt w kwocie 200.000 zł. Do września 2022 r. spłacił łącznie 215.000 zł. Pozostało mu do spłaty jeszcze 50.000 CHF. 

Na skutek unieważnienia umowy kredytobiorca odzyskuje od banku 15.000 zł (nadpłaconego kapitału kredytu). Umowa przestaje obowiązywać, więc nie będzie on spłacał dalszych 50.000 CHF (po dzisiejszym kursie ok. 250.000 zł). Upada także zabezpieczenie hipoteczne. 

Przykład 2

Kredytobiorca w 2009 roku zaciągnął na 30 lat kredyt w kwocie 200.000 zł. Do września 2022 r. spłacił łącznie 185.000 zł. Pozostało mu do spłaty jeszcze 60.000 CHF. 

Na skutek unieważnienia umowy kredytobiorca będzie zobowiązany wpłacić do banku 15.000 zł (różnicy między udzielonym kapitałem kredytu a wysokością dokonanych spłat). Ostateczne rozliczenie następuje jednak dopiero po prawomocnym zakończeniu sprawy. W czasie trwania procesu kredytobiorca uiszczając dalej raty może zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować ww. różnicę w spłacie. Na skutek unieważnienia umowa przestaje obowiązywać, więc nie będzie on spłacał dalszych 60.000 CHF (po dzisiejszym kursie ok. 300.000 zł). Upada także zabezpieczenie hipoteczne. 

Przykład 3

Kredytobiorca w 2005 roku zaciągnął na 30 lat kredyt w kwocie 200.000 zł. W roku 2011 skorzystał z dobrodziejstwa tzw. ustawy antyspreadowej i  do września 2022 r. spłacał kredyt bezpośrednio we frankach szwajcarskich, kupując walutę CHF w kantorze i wpłacakąc do banku. Do września 2022 r. spłacił łącznie 80.000 zł i 35.000 CHF. Pozostało mu do spłaty jeszcze 50.000 CHF. 

Na skutek unieważnienia umowy kredytobiorca odzyskuje od banku 80.000 zł i 35.000 CHF po aktualnym na dzień orzekania kursie CHF (nadpłaconego kapitału kredytu), czyli 70.000 zł i ok. 175.000 zł, tj. 245.000 zł - sam zaś wpłaca do banku jedynie udzielone przez bank 200.000 zł. Na skutek procesu odzsykuje nadwyżkę - 45.000 zł, zaś umowa przestaje obowiązywać, więc nie będzie on spłacał dalszych 50.000 CHF (po dzisiejszym kursie ok. 250.000 zł). Upada także zabezpieczenie hipoteczne.

Co to w praktyce oznacza? Kredytobiorca uzyskuje darmowy, beodestkowy kredyt. Zwraca bankowi tylko tyle, ile pieniędzy otrzymał w złotówkach - sam zaś odzyskuje tyle pieniędzy, ile pieniędzy do tej pory do banku wpłacił i w walucie, w jakiej wpłacił.

 

JAKIE SĄ SZANSE NA UNIEWAŻNIENIE UMOWY WALORYZOWANEJ DO CHF I CZY Z BANKIEM MOŻNA WYGRAĆ?

Aktualne statystyki wszystkich spraw "frankowych" oscylują wokół 97% wygranych spraw przez kredytobiorców. Kancelaria Radcy Prawnego Dr Karol Smoter posiada jak dotąd 100% skuteczność w tego typu sprawach - wyszystkie kończyły się unieważanianiem umów kredytobiorców i zasądzaniem należności na rzecz Klientów Kancelarii. Aktualne orzecznictwo sądów powszechnych, Sądu Najwyższego, czy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pozwala na bardzo optymistyczną ocenę szans kredytobiorców w sporach z bankami. Aktualne okoliczności wskazują, że obecny czas to najwłaściwszy moment na wystąpienie na drogę sądową przeciwko bankowi.